07:00 - Pole position dla cytrusów
Zacznij od grejpfruta. Ludzie zaczynający poranek od zjedzenia połowy grejpfruta w ciągu 12 tygodni zrzucali średnio 1,3 kg. Tajemnica tkwi w prostej formule: chemiczne właściwości cytrusów odpowiadają za zmniejszenie poziomu insuliny, co przekłada się na przyspieszenie przemiany materii.
07:30 - Postaw na sadzone
Wrzuć na talerz dwa jajka sadzone i plaster boczku. Wysokobiałkowe śniadanie wspomaga spalanie tłuszczu. Dzieje się tak dlatego, że do przetrawienia go potrzeba więcej energii niż w przypadku posiłku bogatego w cukier czy węglowodany. Co więcej, uchroni Cię przed wzrostem poziomu cukru, gwarantowanym przez – o zgrozo – miseczkę czekoladowych płatków śniadaniowych.
08:00 - Przerzuć żelazo
Znajdź chwilę na wizytę na siłowni. Przeznaczenie krótkiego czasu na trening oporowy pozwala przyspieszyć metabolizm. Wykonuj zestaw 8-10 ćwiczeń na każdą grupę mięśni, 2-3 razy w tygodniu. Faceci wykonujący trening całego ciała za pomocą zaledwie trzech ćwiczeń na duże partie mięśni – wyciskanie na ławeczce, zarzut i przysiady– przyspieszali nimi swój metabolizm nawet na 39 godzin.
11:00 - Uzupełnij płyny
Gdy na torze robi się gorąco, kierowcom wcale nie zależy na tym, by zaczęło lać, ale Ty potrzebujesz sporo wody. Do każdej wypitej szklanki dorzuć kilka kostek lodu – to pozwoli Ci spalić dodatkowe 70 kcal dziennie (prawie 500 tygodniowo). W ten sposób przyspieszysz swój metabolizm o 30%. woda dodatkowo tłumi apetyt i wypłukuje toksyny, przez co zapobiega wzdęciom.
12:30 - Łyknij dopalacze
Przystań na chwilę, by naładować akumulatory kanapką z wędzonym łososiem, miękkim serem i szpinakiem, dokładając do niej orzechy w polewie jogurtowej. Dostarczą one Twojemu organizmowi przyspieszającego przemianę materii magnezu oraz jednonienasyconych tłuszczów, które podnoszą poziom testosteronu. Jego wzrost stanowi dopalacz dla Twojego metabolizmu – zaatakuj więc rybę, zieleninę i orzechy, by rozprawić się z tłuszczem podczas lunchu.
15:30 - Stań na tankowanie
Utrzymuj tempo dzięki połowie piersi z kurczaka. Tempo przemiany materii wzrasta podczas przyjmowania posiłków. To efekt termiczny jedzenia. Efekt ten w przypadku białka to 25%, czyli ćwierć kalorii z białka spala się już podczas jedzenia (węglowodany – 10%, tłuszcze – 5%). Najkorzystniej więc przyjmować kilka niewielkich, bogatych w białko posiłków dziennie.
17:45 - Wróć do ciężarów
Po pracy zarezerwuj czas na wizytę w siłowni. Tkanka mięśniowa potrzebuje do funkcjonowania więcej energii niż tłuszczowa. Poprawiając stosunek masy mięśniowej do tłuszczowej, zmuszasz organizm do spalania większej ilości kalorii. Mądrze mówiąc – osiągasz wyższe spoczynkowe tempo metabolizmu. Przyrost masy mięśniowej podniesie Twoje dzienne zużycie energii o 14% (286 kcal na dzień).
19:30 - Podnieś temperaturę
Załaduj drugą porcję dopalacza w postaci kapsaicyny, której nie brakuje w papryczkach chili. Dorzuć kilka świeżych papryczek do wieczornego posiłku, a zwiększysz termogenezę – podniesiesz temperaturę ciała, co przyspieszy spalanie kalorii. Dla wzmocnienia efektu dodaj chili do codziennego menu. Nie zaszkodzi również odwiedzić raz na jakiś czas porządnej indyjskiej lub meksykańskiej knajpy.
22:00 - Pij, by zwyciężać
Na finiszu otwórz butelkę. Butelkę mleka! Zawarte w nim wapno działa jak metaboliczny zapalnik. Dzienne zapotrzebowanie na wapno (700 mg) zapewni Ci również porcja mozzarelli i dwa naturalne jogurty. Mleko jest dodatkowo źródłem prostych węglowodanów, utrzymujących niski poziom insuliny. A musisz utrzymywać ją na niskim poziomie, bo w przeciwnym razie Twój organizm będzie chciał magazynować tłuszcz – a to przecież nijak nie zgadza się z tym, czego chcesz Ty...