Kapusta kiszona
Już starożytni Rzymianie mieli zwyczaj kiszenia kapusty, dostrzegając w tak przetworzonym warzywie naturalne lekarstwo na wiele dolegliwości. Trudno wyliczyć wszystkie korzyści wynikające z jedzenia
kapusty kiszonej, bogatej w witaminy: C, P, B6, B12, PP oraz sole mineralne, sód, wapń, potas, fosfor, magnez, żelazo i siarkę. Kiszona kapusta wpływa na wzmocnienie organizmu, a także jest bardzoskuteczna w walce z przeziębieniem czy grypą. Niszczy również groźne bakterie i wirusy (m.in. gronkowca złocistego), jednocześnie wspomagając rozwój naturalnej flory bakteryjnej w jelitach. Kapusta potrafi regulować temperaturę ciała. W przypadku zbyt wysokiej ciepłoty obniża ją, w przypadku zbyt niskiej - podwyższa.
kapusty kiszonej, bogatej w witaminy: C, P, B6, B12, PP oraz sole mineralne, sód, wapń, potas, fosfor, magnez, żelazo i siarkę. Kiszona kapusta wpływa na wzmocnienie organizmu, a także jest bardzoskuteczna w walce z przeziębieniem czy grypą. Niszczy również groźne bakterie i wirusy (m.in. gronkowca złocistego), jednocześnie wspomagając rozwój naturalnej flory bakteryjnej w jelitach. Kapusta potrafi regulować temperaturę ciała. W przypadku zbyt wysokiej ciepłoty obniża ją, w przypadku zbyt niskiej - podwyższa.
Czosnek
Niezastąpiony dodatek do wielu potraw i znakomite... lekarstwo. Czosnek okazuje się skuteczny w walce z infekcjami bakteryjnymi, wirusowymi oraz pasożytniczymi. To zasługa allicyny - organicznego związku chemicznego, który wykazuje silniejsze działanie antybiotyczne niż penicylina czy tetracyklina, co udowodniono badaniami laboratoryjnymi. Czosnek wykorzystywany jest w leczeniu bólu gardła, przeziębień, grypy, infekcji oskrzeli i płuc, a także przewodu pokarmowego. Wspomaga także odbudowanie przyjaznej mikroflory po terapiach antybiotykowych.
Najlepsze efekty uzyskuje się poprzez zjedzenie surowego, zmiażdżonego ząbka czosnku.
Najlepsze efekty uzyskuje się poprzez zjedzenie surowego, zmiażdżonego ząbka czosnku.
Dzika róża
Owoce tego popularnego w Polsce krzewu od wieków są chętnie wykorzystywane w kuchni, a wytwarzane z nich dżemy, konfitury, soki, wina czy nalewki zadowolą gusta najwybredniejszych smakoszy. Stanowią także prawdziwą "bombę witaminową". Dostarczają witamin: B1, B2, E, K i PP, a szczególnie C (już 2-3 owoce mogą pokryć dzienne zapotrzebowanie dorosłego człowieka). Znajdziemy w nich także dużo bioflawonoidów, karotenoidów, garbników, pektyn, kwasów organicznych (w tym cytrynowego i jabłkowego), olejków eterycznych i soli mineralnych. Nic dziwnego, że dzika róża bardzo dobrze wpływa na nasze zdrowie. Działa wzmacniająco na organizm, jest polecana w chorobie przeziębieniowej i infekcjach układu oddechowego.
Cebula
Podstawowe warzywo niemal w każdej kuchni na świecie i jedna z najczęściej stosowanych jarzyn w polskiej medycynie ludowej. Sokiem z cebuli już przed wiekami leczono kaszel, chrypkę czy przeziębienia. Jej fantastyczne właściwości to zasługa dużej dawki witaminy C, bardzo skutecznej w walce z infekcjami. W warzywie znajduje się również inna cenna substancja - siarczek dwuallilu, która wykazuje silne działanie bakteriobójcze, rozgrzewające i oczyszczające organizm.
Cebulę najlepiej spożywać na surowo, co dodatkowo poprawia przemianę materii, trawienie i perystaltykę jelit.
Cebulę najlepiej spożywać na surowo, co dodatkowo poprawia przemianę materii, trawienie i perystaltykę jelit.
Żurawina
Leśny owoc sprawdza się w walce z infekcjami, co zawdzięcza dużej zawartości organicznych związków chemicznych - tanin. Dzięki nim żurawina jest naturalnym antybiotykiem, zwalczającym groźne bakterie, np. E. coli. Dzięki błonnikowi ten przysmak przyspiesza perystaltykę jelit, usuwa zaparcia oraz wspomaga rozwój bakterii jelitowych, które odgrywają ważną rolę w oczyszczaniu organizmu z toksyn.
Spożywanie soku, galaretki czy konfitury z żurawiny podnosi także poziom przeciwutleniaczy (według niektórych badań nawet o 120 procent!), przyczyniając się zmniejszenia ryzyka nowotworów, choroby Parkinsona i Alzheimera czy reumatyzmu.
Spożywanie soku, galaretki czy konfitury z żurawiny podnosi także poziom przeciwutleniaczy (według niektórych badań nawet o 120 procent!), przyczyniając się zmniejszenia ryzyka nowotworów, choroby Parkinsona i Alzheimera czy reumatyzmu.
Oregano
Wielkim fanem tej przyprawy był "ojciec medycyny", czyli Hipokrates, który odkrył, że aromatyczna roślina jest silnym naturalnym antybiotykiem i stosował ją do łagodzenia dolegliwości związanych z wieloma chorobami. Współczesne badania wykazały, że oregano zawdzięcza właściwości przede wszystkim olejkom eterycznym, garbnikom, a także flawonoidom - związkom charakteryzującym się silnym działaniem antyoksydacyjnym i przeciwnowotworowym, usuwającym z organizmu wolne rodniki, które mogą uszkadzać tkanki i przyspieszać proces starzenia się organizmu.
Substancje zawarte w oregano niszczą bakterie z rodziny: E. cola, Salmonella, Listeria, Staphylococcus, Pseudomonas oraz wiele innych. Skutecznie walcza też z wirusami (m.in. opryszczki) i grzybami (Candida).
Substancje zawarte w oregano niszczą bakterie z rodziny: E. cola, Salmonella, Listeria, Staphylococcus, Pseudomonas oraz wiele innych. Skutecznie walcza też z wirusami (m.in. opryszczki) i grzybami (Candida).
Cynamon
Uchodzi za najstarszą przyprawę świata. Wzbogaca smak wielu deserów i napojów, stanowi również obowiązkowy składnik słynnych aromatycznych mieszanek, m.in. curry. Cynamon wykazuje także duże właściwości zdrowotne, co zawdzięcza aldehydowi cynamonowemu - substancji działającej antybakteryjnie i antygrzybiczo.
Przyprawa świetnie radzi sobie w walce z bakteriami E.coli (przyczyna zakażeń dróg moczowych, a nawet sepsy) czy Helicobacter pylori (wywołują przewlekłe zapalenie żołądka oraz owrzodzenia prowadzące do zmian nowotworowych). Przynosi również ulgę w mięśnio- i nerwobólach, działa przeciwzapalnie.
Przyprawa świetnie radzi sobie w walce z bakteriami E.coli (przyczyna zakażeń dróg moczowych, a nawet sepsy) czy Helicobacter pylori (wywołują przewlekłe zapalenie żołądka oraz owrzodzenia prowadzące do zmian nowotworowych). Przynosi również ulgę w mięśnio- i nerwobólach, działa przeciwzapalnie.
Miód manuka
Naturalnym antybiotykiem jest każdy rodzaj miodu, ale za najskuteczniejszy środek uchodzi produkt uzyskiwany z nektaru kwiatów krzewu rosnącego na Nowej Zelandii i w południowych regionach Australii. Odkryto w nim bowiem wielokrotnie większe stężenie methylglyoxalu - aktywnej substancji o działaniu przeciwbakteryjnym i przeciwzapalnym.
Dzięki temu miód manuka zwiększa odporność organizmu, minimalizuje wystąpienie stanów zapalnych oraz hamuje rozwój bakterii, np. Helicobacter pyroli - odpowiedzialnej za występowanie wrzodów żołądka. Do tej pory nie odnotowano skutków ubocznych spożywania tego miodu, dlatego uważa się go za bardzo bezpieczne urozmaicenie codziennej diety.
Dzięki temu miód manuka zwiększa odporność organizmu, minimalizuje wystąpienie stanów zapalnych oraz hamuje rozwój bakterii, np. Helicobacter pyroli - odpowiedzialnej za występowanie wrzodów żołądka. Do tej pory nie odnotowano skutków ubocznych spożywania tego miodu, dlatego uważa się go za bardzo bezpieczne urozmaicenie codziennej diety.
Imbir
Jedna z najstarszych roślin leczniczych, będąca jednocześnie znakomitą przyprawą. Pochodzi z tropikalnych regionów Azji i Oceanii. Wykorzystujemy podziemne kłącza imbiru, zwane w medycynie azjatyckiej "gorącym korzeniem", powodującym "ogień w ciele".
Przyprawa działa też przeciwzapalnie, zmniejsza ból i sztywności stawów. - Leczy także przeziębienia, migreny czy infekcje, ma właściwości odkażające i odświeżające, a herbatkę z imbiru można wykorzystać do płukania bolącego gardła.
Przyprawa działa też przeciwzapalnie, zmniejsza ból i sztywności stawów. - Leczy także przeziębienia, migreny czy infekcje, ma właściwości odkażające i odświeżające, a herbatkę z imbiru można wykorzystać do płukania bolącego gardła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz